Książka jest dedykowana każdemu, kto pragnie z pasją wspierać rozwój dziecka. kierując się przy tym pozytywną wrażliwością, jak również w sposób profesjonalny korzystać ze zintegrowanych form terapii. Ponad wszystko ceni sobie dobrą relację, jak również pragnie z szacunkiem i otwartością podchodzić do możliwości, jakie stawia natura. Lektura dedykowana jest zarówno każdej mamie prowadzącej terapię z własnym dzieckiem, ale i tej, która pragnie świadomie obserwować czy rozwój jej dziecka przebiega w sposób prawidłowy, jak również każdemu terapeucie, który pragnie poszerzyć swoją wiedzę od strony praktycznej, a także zdobyć świeże, nieco odmienne od przeciętnego spojrzenie na terapię. W książce znajdziesz niekończące się możliwości wspierania i stymulowania rozwoju dziecka. Poznasz delikatną stronę wykorzystania subtelnego dostrzegania i oddziaływania, a także siłę ich efektywności. Pozbędziesz się niepewności, zwątpień i bezsilności, zyskując w zamian inspirację i motywację do podejmowania skutecznych działań. Poznasz naszą własną historię i to, jak radziliśmy sobie w trudnych momentach oraz to, jak podchodziliśmy do wyzwań, co nas inspirowało i motywowało. Co poza pragnieniem serca było dla nas najcenniejszym drogowskazem w drodze po terapeutyczny sukces. Ponieważ Norbert miał być roślinką, nigdy nie podnieść nawet główki. A jest obecnie przystojnym młodzieńcem który samodzielnie dba o swoją kondycję fizyczną, spełnia się zawodowo i realizuje trudne wyzwania jak np. jazda na nartach. Być może to ta część będzie tym, co najbardziej Cię zainspiruje i zmotywuje do działania. Dowiesz się, czym jest sztuka wyczucia i jak wielki wachlarz możliwości możesz posiąść dzięki niej. Wyczucie jest wprawdzie instynktowną umiejętnością, którą obdarowuje nas w prezencie natura, lecz ja odkryłam kilka kluczowych elementów, które odpowiadają za to, że możemy świadomie się do niej zbliżyć. Wspominam o nich w publikacji, natomiast szersze poznanie tego zagadnienia rozwijam w trakcie proponowanych na końcu książki szkoleniach. Autorka książki jest dyplomowanym pedagogiem specjalnym, diagnostą i terapeutą wielu metod pracy z dzieckiem, tj. Integracja sensoryczna, MFDR, metoda C. Moralesa, Dziecko z uszkodzeniem mózgu itp. W swojej pracy zawodowej kieruje się filozofią Glena Domana, który był prekursorem podążania za indywidualnym potencjałem jednostki i przeciwnikiem stosowania standaryzacji w ocenie, która jego zdaniem i zdaniem autorki książki, niczemu dobremu nie służy. Podążanie za zasadą ”przede wszystkim nie szkodzić” i poruszanie się w praktyce po zintegrowanych obszarach terapii z wykorzystaniem indywidualnych predyspozycji stwarza największe możliwości. Małgorzata Kaczmarczyk od 30 lat jest też mamą terapeutką. Otwarta praca z dziećmi i ze zwierzętami uczy pokory. W metodach naturalnych jest piękna zasada.
JEŚLI COŚ NAM NIE WYCHODZI TO NIE POSZYKUJEMY PRZYCZYNY W NASZYM PODOPIECZNYM, LECZ POKORNIE SKUPIAMY SIĘ NA TYM, DLACZEGO COŚ NAM NIE WYSZŁO.
Może zastosowaliśmy nie takie podejście, bądź nie do końca niezrozumiałą komunikację, a może zbyt mało empatii na wymagający problem. To wówczas sprawdza się pozytywna wrażliwość. Autorka dokładnie opisuje jej mechanizm w swojej publikacji. Jako osoba WWO swoją praktykę opiera na subtelnościach i wyczuciu oraz indywidualizacji. Pracę behawioralną, dbałość o stan emocjonalny i powtarzalność uważa za klucz do sukcesu każdej pracy terapeutycznej. Terapia jest jej pasją. A chęć podzielenia się własnymi doświadczeniami i sukcesami stały się jej życiową misją. "Ja się uczyłam na własnych doświadczeniach, sukcesach i błędach, ty możesz się uczyć na moich. Ty pragniesz lepszej jakości życia, a ja pragnę Ci w tym pomagać." Małgorzata Kaczmarczyk
