Jeszcze miesiąc temu twój mały wulkan energii był oporny na wszelkie próby wytłumaczenia mu, że nie wolno psuć komórki taty i pilota od telewizora? Spokojnie, od teraz zaczynają docierać do niego powoli konsekwencje czynów. Zaczyna rozumieć, że pewnych rzeczy dotykać mu nie wolno i choć ma coraz więcej możliwości psocenia, opieka nad dzieckiem staje się lżejsza.
W rozwoju 19-miesięcznego dziecka zachwyca pogłębiająca się motoryka ciała. Dziecko potrafi coraz więcej i coraz lepiej to wykonuje. Jego ręce nabierają wprawy, a paluszki zwinności. Umie zbudować budowlę z klocków, wykonać proste prace plastyczne, chętnie bawi się w gry ruchowe dla dzieci: „kółko graniaste”, „stary niedźwiedź mocno śpi”, „mam chusteczkę haftowaną”. Choć jego sposób biegania nadal budzi rozczulenie, gdyż malec rozstawia szeroko kolana i nie unosi nóżek za wysoko, przyswojenie tej umiejętności sprawia, że z mniejszą chęcią przebywa w wózku i woli spacerować z mamą i tatą za rączkę.
Oczywiście, nie należy przeciążać dziecka zbyt długimi dystansami. Kiedy wierci się w wózku i chce wysiąść, można pomyśleć, jak przykuć uwagę dziecka, np. opowiadaniem o mijanych po drodze rzeczach i ludziach.
Dziecko w tym wieku ma coraz bardziej rozbudzoną ciekawość. Domaga się na swój sposób odpowiedzi na wiele pytań. Z przyjemnością słucha, kiedy tato pokazuje mu pociąg, a mama tłumaczy, jak przygotowuje deserek. Chce włączać się do wspólnie wykonywanych „dorosłych” czynności. Płacze, gdy odmawiasz mu przekazania rury od odkurzacza i upiera się, aby samemu odnieść talerzyk do zlewu.
Nie hamujcie w dziecku tego pędu ku samodzielności. Chce pozamiatać, niech, z waszą pomocą, spróbuje. Możecie kupić małą miotełkę, a ono szczęśliwe włączy się do wspólnego sprzątania (oczywiście na dwie minuty).
Możność skupienia uwagi dziecka na jednej czynności nadal jest krótka, ale rozwój wyobraźni dziecka i abstrakcyjnego myślenia sprawia, że zaczyna się bawić w bardziej kreatywny sposób. Lubi się wygłupiać i pęka ze śmiechu, kiedy udajecie, że jego rączka to brzuszek. Świadczy to o tym, że rozwija się poczucie absurdu.
19-miesięczne dziecko jest bardzo przywiązane do rodziców. Rówieśników traktuje raczej jak rywali w walce o uwagę i życzliwość dorosłych. Stąd słynne piaskownicowe konflikty dwulatków, na które patrzcie z przymrużeniem oka.
Dziecko w tym wieku nadal jest mocno skoncentrowane na swoich potrzebach i domaga się ich natychmiastowego spełniania, a rozstanie czy oddalenie mamy i taty traktuje jak dramat.
Dlatego ważne jest, aby zapewnić mu stabilność w każdym wymiarze. Powtarzalność zdarzeń, czynności i rytuałów, te same osoby dookoła, znajoma ulica, pani z kiosku i spacer po parku, to sposoby na budowanie poczucia bezpieczeństwa u dziecka. Pozwalają mu porządkować świat.
Pojmuje go coraz lepiej poprzez niesłabnące obserwowanie i naśladownictwo. Nasiąka otoczeniem jak gąbka.
Rodzice czasami ignorują ten fakt. Uważają, że to tylko małe dziecko. Tymczasem nie na darmo wzięło się stare, mądre przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”.
Oprac. Joanna Weyna
Konsultacja specjalistyczna lek. med. Magdalena Wołoszko; pediatra, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego
Niniejszy artykuł stanowi wyraz osobistych przekonań jego autora i nie zastąpi indywidualnej porady specjalisty. Przed podjęciem decyzji w Państwa sprawie zalecamy konsultacje ze specjalistą w danej dziedzinie