Stało się. Twoje dziecko zdmuchnęło dwie świeczki na torcie. Co to oznacza?
Po pierwsze, będzie coraz silniej zaznaczało swą niezależność. Pogłębiające się poczucie odrębność sprawi, że stanie się momentami wyjątkowo nieznośne. Dlaczego? Bo będzie stawiać na swoim w najmniej oczekiwanych sytuacjach.
Dwulatek jest mistrzem „scen”. Dziecko buntuje się przy porannej i wieczornej toalecie, nienawidzi mycia włosów, rzuca się na podłogę, ucieka podczas spaceru. Wpada w furię, gdy nie dostanie tego, czego chce. Rozzłoszczone do czerwoności, opluje ciocię...
Przeżywacie teraz trudne chwile. Jednak nigdy nie zapominaj, że to ty jesteś rodzicem, a twoje dziecko małym człowiekiem. Nie wolno bić, krzyczeć, zawstydzać i ośmieszać. Pod żadnym pozorem nie wymuszaj na nim posłuszeństwa, strasząc je brakiem uczuć ze swej strony albo starym dziadem.
Kiedy czujesz, że nie dajesz rady, szukaj pomocy. Porozmawiaj z psychologiem, dowiedz się o warsztaty dla rodziców, sięgnij po wartościowy poradnik.
To żaden wstyd przyznać się przed sobą i innymi, że zabrakło ci narzędzi i wiedzy, jak radzić sobie z niegrzecznym dzieckiem. Masz prawo czuć się zmęczony, a nawet wyczerpany. Dojrzałe rodzicielstwo właśnie na tym polega, że będąc świadomym swoich mocnych i słabych stron, również braków i niekompetencji, pragniesz się rozwijać i chcesz być lepszym ojcem czy lepszą matką.
Kiedy masz np. problem z agresją wobec małego dziecka, zastanów się dlaczego i co należy zrobić, aby to zmienić.
Dwulatek dąży do samodzielności, dlatego pozwól mu na wyrażanie poczucia niezależności. Jednak wyznaczaj granice i konsekwentnie przestrzegaj ich nieprzekraczania. To niezwykle trudne wobec rozwrzeszczanego malca, ale z czasem przynosi wspaniałe rezultaty.
I nie wyręczaj dziecka w czynnościach, które chce wykonać. Po prostu pomagaj mu, pokaż, wytłumacz lub też zabroń, gdy chce zrobić coś, co mu zagraża.
Jeśli pozytywnie przejdziecie okres buntu dwulatka, będzie ci dużo łatwiej, gdy przyjdzie kolejny – właściwie niewiele różniący się pod względem zachowań – bunt nastolatka.
Co możesz zrobić dla swego dziecka, aby ulżyć mu i pomóc w wyrażaniu własnej ekspresji, energii i emocji, których ma prawo jeszcze nie rozumieć?
- Pozwalaj mu wyszaleć się na placu zabaw i podczas spaceru. Twój dwuletni szkrab MUSI biegać, skakać, czołgać się, ślizgać, robić wygibasy.
- Staraj się jak najwięcej dowiedzieć o etapie jego rozwoju, aby rozumieć swoje dziecko. Odpuszczaj tam, gdzie można i wyznaczaj granice tam, gdzie należy je wyznaczyć.
- Stosuj sprawdzone rodzicielskie sztuczki, np. odwracaj jego uwagę, okazuj poczucie humoru albo obrazuj, czym „grozi” niezałożenie bucików udając, że zakładasz je na własne stopy. Maluch na pewno na to nie pozwoli!
Oprac. Joanna Weyna
Konsultacja specjalistyczna lek. med. Magdalena Wołoszko; pediatra, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego
Niniejszy artykuł stanowi wyraz osobistych przekonań jego autora i nie zastąpi indywidualnej porady specjalisty. Przed podjęciem decyzji w Państwa sprawie zalecamy konsultacje ze specjalistą w danej dziedzinie