34 miesiąc życia dziecka oznacza, że maluch będzie jak mały, ruchliwy bączek! Koordynacja ruchowa dziecka jest we wspaniałej formie: malec potrafi np. obrócić się o 180 stopni w pełnym biegu, wdrapać się i utrzymać równowagę na zbudowanej przez siebie wieży z klocków lub skoczyć jak kot na cztery łapy ze schodów bez uszczerbku na zdrowiu.
W tym czasie doskonali się także sprawność ruchowa dłoni i paluszków. Dziecko coraz chętniej bawi się w rysowanie i malowanie. Próbuje też wycinać. Jeśli łapie różne przybory w lewą rękę – nie wpadaj w panikę! Leworęczność dziecka nie oznacza zaburzenia! Jeśli maluch radzi sobie dobrze trzymając pędzelek w lewej dłoni – zaakceptuj to!
34 miesiąc życia dziecka, a wcielanie się w role społeczne
Niespełna trzy lata to wiek w życiu dziecka, kiedy uwielbia ono bawić się w naśladowanie dorosłych. Wcielanie się w rolę babci, mamy czy „małej dzidzi” rozwija wyobraźnię malucha, uczy wyrażania uczuć oraz ról społecznych. Gdy jednak dziecko zaczyna przeklinać jak sąsiad z parteru lub naśladuje nastoletniego kuzyna, który jest łobuzem – zareaguj. Wytłumacz dziecku, dlaczego nie należy zachowywać się w określony sposób. Mów: „nie wolno tak”. Nie mów; „jesteś brzydki, niegrzeczny” itd.
W tym czasie warto zakończyć już okres wspólnych kąpieli oraz spania w jednym łóżku. To nie musi odbyć się drastycznie. Nadal przecież asystujesz przy kąpieli dziecka, myjesz je, spłukujesz włoski. Zezwalaj mu na coraz większą samodzielność, nawet jeśli włoski nie zostaną dobrze spłukane. Jednak nie zostawiaj go samego w łazience.
Nauka samodzielności w 34 miesiącu życia
Dziecko może ostro protestować na pomysł oddzielnego spania. Nie wolno ci ulec. Możesz zabrać go na super zakupy przygotowujące do oddzielnego spania. Niech samo wybierze pościel dla dziecka i nowego jaśka. Niech dobierze lampkę nocną i książeczkę do czytania przed snem. Włącz go w urządzenie kącika do spania i pokaż mu, że wypoczynek we własnym łóżku jest wielką przyjemnością, a sny na pewno będą kolorowe.
Niespełna trzyletni maluch uwielbia liczyć np. paluszki, zaczyna również przyglądać się literom i niektóre potrafi poprawnie odgadnąć. To jednak nie jest czas, aby zaczął czytać! Odgadywanie literek i liczenie do pięciu niech pozostanie dla niego świetną zabawą i jednocześnie ostudzi zapędy rodziców, aby zrobić z niego małego geniusza.
Oprac. Joanna Weyna
Konsultacja specjalistyczna lek. med. Magdalena Wołoszko; pediatra, członek Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego
Niniejszy artykuł stanowi wyraz osobistych przekonań jego autora i nie zastąpi indywidualnej porady specjalisty. Przed podjęciem decyzji w Państwa sprawie zalecamy konsultacje ze specjalistą w danej dziedzinie.