Werandowanie to inaczej przyzwyczajanie noworodka do spacerów. Jest szczególnie ważne w zimie, kiedy niskie temperatury nie pozwalają na to, aby wyjść z maluchem na zewnątrz bez uprzedniego przygotowania. Jak powinno zatem wyglądać werandowanie? Kiedy można zacząć przyzwyczajać noworodka do chłodnego powietrza. Oto kilka porad, które powinny rozwiać te wątpliwości.
Czemu służy werandowanie noworodka?
Gdy jest ciepło, coraz więcej pediatrów zaleca zabieranie dziecka na spacer już w kilka dni po porodzie. Jednak zimą, gdy temperatura na zewnątrz jest dość niska, bezpieczniej stopniowo przygotowywać dziecko do przebywania na świeżym powietrzu, trzymając je w pokoju z otwartym oknem czy na werandzie. W ten sposób przyzwyczajasz malucha do warunków panujących na zewnątrz (zwłaszcza jeśli do tej pory przebywał wyłącznie w ogrzewanych pomieszczeniach) i wzmacniasz jego odporność. Zimne powietrze poprawia też krążenie krwi i hartuje mały organizm.
Kiedy warto stosować werandowanie?
- Gdy dziecko urodziło się późną jesienią lub zimą, kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury.
- Gdy pogoda jest sprzyjająca, ale mama jest nadal osłabiona po porodzie i nie jest w stanie zabierać dziecka na spacery.
- Gdy dziecko już ma za sobą pierwsze spacery, ale warunki pogodowe nie sprzyjają w danym dniu wyjściu na zewnątrz.
Od czego zacząć werandowanie noworodka?
Początkowo wystarczy postawić wózek z dzieckiem w dobrze przewietrzonym pokoju, aby maluch nie doświadczył zbyt dużej różnicy temperatur. Najlepiej, gdy wcześniej okna były otwarte przez ok. 15 minut i pomieszczenie się nieco wychłodziło. W kolejne dni okno należy otworzyć, a wózek z dzieckiem przysuwać coraz bliżej okna i przedłużać czas ekspozycji na chłodne powietrze. Gdy malec oswoi się już z zimnem, po 7–10 dniach wózek można wystawiać na osłonięty balkon czy bardziej zabudowany taras.
W co ubrać noworodka podczas werandowania?
Dziecku powinno być ciepło i wygodnie. Ubierz malucha dokładnie tak, jakbyś zabierała go na pierwszy spacer. Możesz przestrzegać następującej zasady: małe dziecko powinno mieć więcej o jedną warstwę odzieży niż osoba dorosła. Pamiętaj, że smyk spędza czas niemal bez ruchu, leżąc w wózku, co zmniejsza jego zdolność do akumulacji ciepła.
Jeśli twój maluch jest po posiłku i został odpowiednio ubrany, najprawdopodobniej jest gotowy do werandowania. Konieczna jest czapka zakrywająca i uszy, i czoło oraz rękawiczki. Gdy jest zimno, a kombinezonik malca nie ma kaptura, zaopatrz go w dodatkową czapeczkę. Regularnie sprawdzaj, czy dziecko nie jest przegrzane – dotknij karku i upewnij się, czy nie jest spocone. Maluch nie powinien też zmarznąć – na wszelki wypadek miej w pogotowiu dodatkowy kocyk. Jeśli na dworze jest mróz, a twój brzdąc spędza już dość długi czas na werandowaniu, posmaruj mu buzię specjalnym kremem kilka minut przed ekspozycją na chłodne powietrze, by krem zdążył się wchłonąć. Należy pamiętać, by wyłożyć spód wózka z gondolą kocykiem (gdy chłodniej – dwoma) lub śpiworkiem.
Ile czasu noworodek powinien werandować?
Pierwsze werandowanie nie powinno trwać dłużej niż 5 minut. Później można wydłużać je stopniowo do 20–30 minut, przedłużając czas ekspozycji na chłodniejsze powietrze o 5 minut dziennie.
Jaka pogoda jest dobra na werandowanie?
Lekarze twierdzą, że nie powinno się zaczynać przyzwyczajać dziecka do chłodniejszego powietrza, gdy na zewnątrz panuje temperatura niższa niż −5 stopni C. Niewskazany jest też dzień deszczowy i wietrzny.
Weranduj dziecko o tej samej porze. Dzieci potrzebują stałego określonego rytmu. Dobrze byłoby potem w podobnych godzinach zabierać malucha na spacer. Werandowanie warto stosować również, kiedy dziecko już wychodzi na spacery. Jeśli zasnęło podczas przechadzki, w domu warto je rozebrać z jednej warstwy czy po prostu odkryć i postawić wózek przy otwartym oknie lub balkonie, aby nadal korzystało ze świeżego powietrza.
Pierwszy spacer
Jeśli okres werandowania minął pomyślnie, czas wybrać się na pierwszy spacer. Właściwie wszelkie zasady są już ci znane. Warto przestrzegać tylko kilku dodatkowych reguł:
- Przy okazji spaceru nie załatwiaj dodatkowych spraw, jak np. zakupy. W sklepach jest ciepło. Dziecko może się zatem zgrzać. Jeżeli skóra na jego karku jest mokra, natychmiast wracaj do domu. Absolutnie nie odkrywaj malucha na dworze.
- Przygotowując się do wyjścia na spacer, najpierw spakuj torbę i wózek, potem ubierz się sama, a na końcu ubierz dziecko, aby się nie zgrzało.
- Planuj trasy w miejscach, gdzie jest cisza, spokój i świeże powietrze: np. park, las, łąka.
- Unikaj dużych zbiorowisk ludzi, jak np. centra handlowe, by nie narażać dziecka na kontakt z drobnoustrojami chorobotwórczymi.
- Na pierwszy spacer zaplanuj krótką, kilkunastominutową trasę, później stopniowo możesz ją wydłużać, nawet do dwóch godzin.
- Pamiętaj o zmiennych warunkach atmosferycznych: zabierz pokrowiec na wózek i parasol. Zawsze prowadź wózek pod wiatr.
- Planuj spacery zawsze o tej samej porze, uwzględniając rytm dobowy dziecka; powinno być nakarmione, mieć sucho i mieć ochotę na drzemkę; sen podczas spaceru na świeżym powietrzu jest dla dziecka bardzo zdrowy.
- Gdy spacery zaczną stawać się dłuższe, warto spakować do torby także napój i energetyczne przekąski dla siebie, aby niepotrzebnie nie przerywać spaceru, np. z powodu pragnienia.
Jeśli mieszkasz w dużym mieście, przed wyjściem z domu koniecznie sprawdź także jakość powietrza na zewnątrz. Gdy stężenie pyłów zawieszonych wykracza poza normę, lepiej zostać z maluszkiem w domu. W takie dni lepiej unikać też werandowania. Jeśli smog utrzymuje się przez dłuższy czas, warto zabrać smyka na krótką wycieczkę za miasto, gdzie powietrze jest czystsze.
Oprac. Anna Dobiecka
Konsultacja specjalistyczna: Elżbieta Chruścińska, doświadczona położna