Co można jeść, karmiąc piersią? Dieta matki karmiącej
Wiele młodych mam zastanawia się, co można jeść, karmiąc piersią. W trosce o swoje maleństwo chciałyby dbać o zdrową i zróżnicowaną dietę, a jednocześnie obawiają się, że jakiś pokarm może zaszkodzić dziecku. Jak zatem powinna wyglądać dieta matki karmiącej?
Co można jeść, karmiąc piersią noworodka i starsze dziecko?
Niestety kobiety często spotykają się z teorią, według której podczas karmienia piersią powinno się wyeliminować z diety wszystkie produkty, które mogą uczulać malucha lub wywoływać u niego dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Na takie opinie można się natknąć nie tylko podczas rozmowy z koleżankami, ale też podczas szukania informacji w Internecie. Z obawy o zdrowie swojej pociechy mamy często rezygnują z produktów takich jak:
- mleko i produkty mleczne (jogurty, sery czy kefiry),
- produkty zawierające gluten (czyli wszystkie zboża),
- wiele owoców (cytrusy, truskawki czy poziomki),
- jajka,
- mnóstwo zdrowych warzyw (takich jak kalafior, brokuł, fasolka, brukselka, kapusta, cebula, czosnek, szparagi, seler czy karczochy),
- orzechy,
- ryby oraz owoce morza,
- inne produkty, takie jak pieczarki, kakao, soja, gorczyca czy sezam.
Po wprowadzeniu tak ścisłej, restrykcyjnej diety eliminacyjnej okazuje się, że młoda mama ma bardzo ograniczone menu. To z kolei może prowadzić do niedoborów składników odżywczych w organizmie matki i do niedożywienia. Kobiecie zaczyna brakować sił, czuje się coraz słabsza i coraz bardziej zmęczona, a jej samopoczucie i stan zdrowia z każdym dniem ulegają pogorszeniu. A przecież powinna być zdrowa i silna, aby sprostać opiece nad niemowlęciem oraz wytworzyć właściwą, potrzebną maluszkowi ilość pokarmu. Pamiętajmy też, że kobieta podczas laktacji ma większe zapotrzebowanie na składniki odżywcze i kalorie – potrzebuje około 500 kalorii więcej.
Co zatem można jeść, karmiąc piersią? Według najnowszych badań i zaleceń wszystko to, co nam smakuje i co jest zdrowe, najlepiej we właściwych proporcjach. Innymi słowy, należy stosować zdrową, zbilansowaną dietę i słuchać zaleceń lekarza.
Dieta mamy karmiącej piersią powinna być:
- zdrowa,
- zbilansowana,
- zróżnicowana,
- oparta na świeżych produktach dobrej jakości.
Oprócz tego należy pamiętać, że mama karmiąca powinna dostarczać organizmowi około 3100 kcal oraz 2,7–3,0 litra płynów dziennie.
Lista produktów dozwolonych podczas karmienia piersią
Obecnie nie jest zalecane rutynowe eliminowanie produktów z diety mamy karmiącej piersią. Zdarzają się przypadki, kiedy należy na jakiś czas wstrzymać się od spożywania pewnych pokarmów, jednak o tym zawsze decyduje lekarz. Jeśli nie ma takich zaleceń, kobieta karmiąca powinna stosować się do Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej stworzonej przez Instytut Żywności i Żywienia w oparciu o zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Należy więc pamiętać o:
- Aktywności fizycznej. Po porodzie świeżo upieczona mama powinna bazować na zaleceniach położnej, lekarza i fizjoterapeuty.
- Wszystkich warzywach i owocach (przynajmniej 3 porcje warzyw i 1–2 porcje owoców dziennie). Powinny one stanowić ponad połowę tego, co jemy. Warzywa można spożywać bez ograniczeń.
- Pełnoziarnistych produktach zbożowych, brązowym ryżu, kaszach.
- Co najmniej 2 szklankach mleka dziennie, które można zastąpić jogurtem lub kefirem albo częściowo serem.
- Rybach (np. łosoś, pstrąg, szprot, dorsz, makrela, śledź), jajach, nasionach roślin strączkowych, białym mięsie. Mięso czerwone należy ograniczyć do 0,5 kg tygodniowo.
- Olejach roślinnych i orzechach.
- Woda do picia.
Czego nie jeść podczas karmienia piersią?
Dla zdrowia swojego i dziecka najlepiej wyeliminować z diety:
- Alkohol, napoje energetyczne i używki, które przenikają do mleka matki i są bardzo szkodliwe dla malucha.
- Przetworzone mięso.
- Dania typu fast food, słone przekąski. Generalnie należy unikać nadmiaru soli.
- Produkty przetworzone, z konserwantami i innymi sztucznymi dodatkami.
- Słodkie, gazowane napoje.
Alkohol jest absolutnie zabroniony w czasie wyłącznego karmienia na żądanie, czyli najczęściej przez 6 pierwszych miesięcy życia dziecka. Potem, gdy maluch ma już rozszerzaną dietę, raz na jakiś czas można sobie pozwolić na jedną małą porcję alkoholu np. kieliszek wina. Po jego wypiciu mama powinna jednak wstrzymać się z karmieniem przez co najmniej 3 godziny.
Jeśli natomiast chodzi o przetworzone mięso czy dania typu fast food, to oczywiście najlepiej byłoby zupełnie z nich zrezygnować. Nic się jednak nie stanie, jeśli raz na jakiś czas po nie sięgniemy. Spożywane sporadycznie i w niewielkich ilościach nie powinny zaszkodzić. Ważne, aby zachować umiar i stosować zbilansowaną, zdrową dietę.
A co z kawą i herbatą? Umiarkowane ilości nie powinny mieć żadnego negatywnego wpływu, więc bez wyrzutów sumienia można sięgnąć po filiżankę ulubionego napoju. Podobnie słodycze. Nic się nie stanie, jeśli karmiąca mama skusi się podczas chrzcin malca na kawałek tortu. Dla zdrowia swojego i dziecka lepiej ograniczyć jednak cukier w diecie. Słodkości można zastąpić suszonymi i świeżymi owocami oraz orzechami, a cukier zdrowszymi zamiennikami, takimi jak miód, ksylitol, stewia czy erytrol.
Kiedy należy zastosować dietę eliminacyjną u kobiety karmiącej piersią?
Jak już wiemy, profilaktyczne wykluczanie z diety pewnych produktów, aby zapobiec alergii, kolce czy innym dolegliwościom u dziecka, jest nieskuteczne. Wprowadzenie diety eliminacyjnej na własną rękę może nawet skończyć się problemami zdrowotnymi u matki.
Istnieją jednak uzasadnione przypadki, kiedy pediatra lub inny specjalista (np. alergolog, gastrolog, dietetyk dziecięcy) może zalecić rezygnację ze spożywania danego produktu. Dzieje się tak, gdy zostanie stwierdzona alergia pokarmowa u karmionego piersią maluszka. W takiej sytuacji należy posłuchać eksperta i zastosować się do jego zaleceń. Jeśli przykładowo lekarz podejrzewa lub stwierdza u dziecka alergię na białka mleka krowiego, należy z diety wyeliminować mleko i jego przetwory.
Dietę eliminacyjną należy wprowadzić także wtedy, gdy lekarz stwierdzi celiakię, alergię lub nietolerancję pokarmową u matki.
Mama, która musi wprowadzić dietę eliminacyjną, prawdopodobnie będzie musiała znaleźć nie tylko zamiennik wykluczonego produktu, lecz także sięgnąć po suplementy diety, które zapobiegną niedoborom składników odżywczych. O tym, czy istnieje taka potrzeba, powinien jednak zadecydować lekarz lub dietetyk.
Co można jeść po porodzie, karmiąc piersią? Odpowiedź jest prosta. Wszystko to, co zdrowe i pożywne
Dzięki zróżnicowanej diecie młoda mama będzie miała możliwość zregenerować się po trudach ciąży i porodu oraz sprostać opiece nad malutkim dzieckiem. Pamiętajmy też, że najlepszym źródłem wiedzy dla karmiącej mamy nie będą porady koleżanki czy fora internetowe, lecz rozmowa ze specjalistą.
Opracowała: Grażyna Zaborska-Szmajda
Konsultacja specjalistyczna: Zuzanna Kłos, dietetyk dziecięcy, promotor karmienia piersią