Dixit to gra o prostych zasadach – mimo to potrafi wciągnąć na długie godziny. Niewątpliwą zaletą tej karcianki jest jej uniwersalność. Można w nią grać zarówno z małymi dziećmi, jak i w gronie dorosłych, z przyjaciółmi i z rodziną, a nawet w obcym języku. Na czym dokładnie polegają zasady tej gry? O jakie dodatki można ją urozmaicić?
Zasady gry Dixit – wszystko, co musisz wiedzieć
Jean-Louis Roubira, autor Dixit, wymyślił wybitnie proste zasady, co jest jednym z największych atutów tej gry. Przed rozgrywką nie trzeba spędzać kilkunastu czy kilkudziesięciu minut na tłumaczeniu reguł nowym graczom – wystarczy w ciągu minuty zrobić „pokazową” rundkę i najpewniej wszystko stanie się jasne!
Zasady Dixit można streścić w sześciu punktach:
- Na początku każdy gracz dostaje po 6 kart z różnymi ilustracjami. Nie pokazuje się ich innym graczom. Poza tym każdy uczestnik dostaje pionek oraz żetony do głosowania (w kolorze pionka). Wszystkie pionki ustawia się w punkcie 0 na planszy.
- W każdej rundzie jedna osoba zostaje bajarzem (co rundę ta osoba się zmienia – można np. iść z ruchem wskazówek zegara czy według kolejności urodzin, to zależy od wyboru graczy).
- Bajarz wybiera jedną ze swoich kart i kładzie ją ilustracją do dołu na stole, jednocześnie głośno dopowiadając do niej jakieś skojarzenie. Nie ma tutaj żadnych ograniczeń: skojarzeniem może być pojedyncze słowo, zdanie, cytat, dłuższa historia. Można nawet zanucić piosenkę!
- Pozostali gracze wybierają spomiędzy własnych kart tę, która ich zdaniem najlepiej pasuje do skojarzenia bajarza. Każdy z nich kładzie swoją ilustrację (również zakrytą) obok karty bajarza.
- Bajarz tasuje karty i po kolei odkrywa je na stole. Nie może w żaden sposób dać znać, która należy do niego. Karty umownie oznacza się numerami od 1 do 6 (albo do mniejszej liczby, w zależności od tego, ilu jest graczy).
- Pozostali gracze obstawiają w myślach (każdy samodzielnie), która karta mogła być tą od bajarza. Posługując się żetonami, przystępują do głosowania – gracz kładzie na stole żeton z numerem karty, na którą głosuje, nie pokazując numeru pozostałym uczestnikom.
- Gdy wszyscy zagłosują, bajarz odkrywa żetony i przyporządkowuje je do kart. Na tej podstawie rozdaje się punkty wszystkim uczestnikom – i przechodzi do następnej rundy, pełnej kolejnych niesamowitych skojarzeń!
Zasady są proste, ale nieco więcej trudności w Dixit może sprawić punktacja. Oto jak powinno się przydzielać punkty po każdej rundzie:
- Jeżeli wszyscy zagłosują na bajarza, nie dostaje on żadnych punktów, ponieważ skojarzenie było zbyt oczywiste. Pozostali gracze otrzymują za to po 2 punkty.
- Jeżeli nikt nie zagłosuje na bajarza, również nie dostaje on żadnych punktów, ponieważ jego skojarzenie było zbyt odległe. Pozostali gracze otrzymują za to po 2 punkty.
- Jeżeli na bajarza zagłosuje minimum jedna osoba, ale nie będą to wszyscy gracze, bajarz oraz osoby, które wskazały jego kartę, otrzymują po 3 punkty. Dodatkowo każda osoba, na której kartę wskazano, otrzymuje tyle punktów, ile otrzymała głosów (1 głos = 1 punkt, 2 głosy = 2 punkty itp.).
Każdy zdobyty punkt pozwala przesunąć pionek o jedno pole na planszy. Ten gracz, który jako pierwszy dotrze do końca, wygrywa!
Kiedy warto rozszerzyć podstawową wersję Dixit o dodatki?
Gra Dixit, dzięki prostym zasadom i przepięknym ilustracjom, stała się niesamowicie popularna. Nic więc dziwnego, że jej twórcy postanowili stworzyć do niej dodatki, które również okazały się hitem. Dzięki nim podczas każdej kolejnej rozgrywki można odkrywać nowe karty i ich znaczenia. W jakich sytuacjach szczególnie warto skorzystać z któregoś dodatku (albo wręcz z kilku)?
- Kiedy regularnie gramy w Dixit, zasady potrafimy wyrecytować niemal przez sen, a wszystkie karty z podstawowej wersji znamy na pamięć. Nowe ilustracje znacznie urozmaicą rozgrywkę – zwłaszcza jeśli często siadamy do Dixit w podobnym składzie towarzyskim i jesteśmy w stanie się domyślić skojarzeń innych graczy.
- Kiedy grono chętnych do grania nam się powiększa. Podstawowa wersja (il. Marie Cardouat) pozwala maksymalnie na 6 graczy, ale w Dixit Odyseję (il. Marie Cardouat i Pierô) może grać nawet 12 osób!
- Kiedy chcemy przeprowadzić rozgrywkę stylizowaną tematycznie. Większość z dodatków ma motyw przewodni, który możemy wykorzystać – warto też połączyć parę części i na przykład przeprowadzić sesję związaną tylko z marzeniami i przygodami. Gra niekoniecznie stanie się przez to bardziej wymagająca – być może uruchomi jeszcze więcej pokładów naszej wyobraźni.
- Kiedy lubimy estetyczne i pięknie wydane gry. Każdy z dodatków do Dixit to uczta dla oczu, a karty samym swoim wyglądem mogą poprawić nastrój.
Dodatki można oczywiście ze sobą mieszać, aby jeszcze bardziej urozmaicić grę.
Jakie dodatki do Dixit powstały? Co je wyróżnia?
Oprócz wspomnianych wersji Dixit (pierwotnej i Odysei) ukazało się 8 dodatków do gry. Od dwóch podstawowych wydań różnią się tym, że zawierają tylko nowe karty (po 84) i instrukcję – nie dostaniemy więc kolejnej planszy czy pionków. Wystarczą nam te, które już posiadamy.
Oto dodatki do Dixit po kolei – spójrzmy, co je wyróżnia:
Dixit 2: Przygody
Ilustratorem pierwszego dodatku został Clément Lefevre – jego grafiki cechują się pastelowymi barwami i przedstawiają przeróżne oniryczne sytuacje.
To przygody najróżniejsze – niektóre mogą wywoływać całkowicie odmienne skojarzenia, inne są na tyle wymowne, że od razu sugerują jakąś bajkę czy książkę z dzieciństwa. Lepiej nie dać się na to złapać i nie rzucić zbyt oczywistym skojarzeniem.
Dixit 3: Podróże
W tym dodatku znajdziemy ilustracje Xaviera Collette’a – artysta postawił na większą szczegółowość. Temat przewodni skłonił go również do zaprezentowania wielu przepięknych krajobrazów: oczywiście w niestandardowej formie rodem ze snu. Spotkamy tu także wiele bajkowych ilustracji.
Dixit 4: Początki
W tej części jako ilustrator powraca Clément Lefevre, a wraz z nim przepiękne, pastelowe kolory. Tym razem wiele z grafik sprawia wrażenie tajemniczych i nieco mrocznych.
Dixit 5: Marzenia
W części piątej poznajemy nowego ilustratora – Francka Diona. Dion oprócz gier tworzy filmy animowane dla dzieci, więc nic dziwnego, że w tej części możemy liczyć na wiele postaci wyjętych rodem z bajek… czy właśnie marzeń.
Dixit 6: Wspomnienia
Nowa część i nowi ilustratorzy: tym razem do gry wkraczają Carine Hinder i Jérôme Pélissier. Oferują nam podróż w przeszłość, która dla każdego może być czymś innym: raz ukochanym filmem z dzieciństwa, a raz jakimś wydarzeniem luźno związanym z historią ludzkości.
Ten dodatek wydaje się najbardziej komiksowy, może więc szczególnie przypaść do gustu najmłodszym graczom, którzy dopiero oswajają się z Dixit.
Dixit 7: Wizje
Siódma część, zilustrowana przez Marinę Coudray zabiera nas do świata rodem z „Alicji w Krainie Czarów” – tutaj nic nie ma prawa być oczywiste. Wszystko wydaje się pochodzić prosto ze snu.
Grafiki na kartach wyróżniają się niesamowitymi połączeniami. Chodzi nie tylko o kolorystykę, ale także o elementy, których normalnie byśmy ze sobą nie powiązali.
Dixit 8: Harmonia
W ósmym dodatku poznajemy następnego ilustratora: Paula Echegoyena. Karty faktycznie na pierwszy rzut oka wydają się być dopasowane do nazwy dodatku, ponieważ przykuwają oko swoją symetrią, geometrycznymi kształtami i ładem. Wszystko jest w nich na swoim miejscu… dopóki nie przyjrzymy się im bliżej i nie dostrzeżemy, że niemal każdy element skrywa jakąś zagadkę, która z harmonią już się kłóci. To gracze sami zdecydują, czy w ich mniemaniu daną grafikę cechuje niezwykły porządek, czy wręcz przeciwnie – został on mocno zaburzony.
Dixit 9: Edycja jubileuszowa
Ostatni dodatek jako jedyny nie ma przewodniego motywu – został wydany w 2018 roku z okazji dziesięciolecia całej serii. Jeśli więc ktoś z Dixitem jest za pan brat od lat, ta część może wyjątkowo przypaść mu do gustu – nie tylko ze względu na ilustracje, ale i sentyment.
Niezwykłą cechą tej edycji jest to, że ilustratorami zostali wszyscy graficy z poprzednich części – karty są więc najróżniejsze i nie da się ich jednoznacznie scharakteryzować. Taki mix dziewięciu stylów sprawia, że rozgrywka staje się niezwykle ciekawa: nigdy nie wiemy, na którego ilustratora trafimy, a ich karty położone obok siebie mogą stworzyć naprawdę oryginalną historię.
Pamiętajmy, że podczas każdej rozgrywki Dixit warto celować w niesztampowe skojarzenia, ale jednocześnie takie, które przynajmniej część siedzących z nami graczy będzie w stanie odgadnąć – to chyba najważniejsza zasada całej rozgrywki. Dixit to bowiem planszówko-karcianka, którą zdecydowanie można opisać słowami: siadasz, grasz i podziwiasz – zarówno karty, jak i czyjeś opowieści.
Oprac. Urszula Żupnik