Urodziłaś. Euforia i... łzy. O co chodzi? Przecież jesteście już w domu. Bliscy wspierają, maluszek taki słodki, a ty?
No właśnie. Czujesz się jak przebity balonik. Obolała, wyzuta z sił i pozbawiona radości. Wyobrażałaś sobie te dni przez całą ciążę, a gdy wreszcie nadeszły, z twoich oczu tryskają fontanny łez. Bez konkretnego powodu.
Droga mamo, choć to teraz wydaje ci się dziwne i sprzeczne z tym, czego się spodziewałaś, przeżywasz właśnie tzw. łzy macierzyństwa.
Pojawiają się one w 2. do 5. doby po porodzie i trwają około dwóch tygodni. Uczucie permanentnego zmęczenia, rozdrażnienie, płaczliwość i smutek po porodzie związane są z wciąż jeszcze dużymi wahaniami hormonalnymi w twoim organizmie. Musi zatem minąć trochę czasu, aby doszedł on do siebie. Bądź zatem wobec siebie wyrozumiała.
Łzy macierzyństwa dotykają około 80 procent świeżo upieczonych mam. Inna ich nazwa to baby blues. Nie należy ich mylić ze zjawiskiem znanym jako depresja poporodowa, która, nieleczona, może mieć bardzo poważne następstwa.
Podczas przeżywania baby blues po porodzie kobieta nie powinna obwiniać się za brak poczucia radości i miłości względem nowo narodzonego dziecka. Te uczucia pojawią się z czasem i pojawią się na pewno! Nie powinnaś również robić sobie wyrzutów z powodu niemożności sprostania codziennym obowiązkom. Maluszek może być tak absorbujący w pierwszych tygodniach życia, że warto w tym czasie poprosić o pomoc zaufaną osobę.
Łzy macierzyństwa mogą potęgować również problemy z laktacją, obolałość ciała po porodzie oraz problemy emocjonalne w najbliższej rodzinie. Jeśli młoda matka źle znosi przy sobie obecność niektórych osób, należy im grzecznie, ale asertywnie podziękować za pomoc. Dobrostan matki i jej dziecka są najważniejsze.
Bardzo ważne dla kobiety w połogu jest mądre i zaangażowane wsparcie ze strony ojca dziecka. Wspólne kąpanie maluszka, pomoc przy karmieniu, przewijaniu, ale też przy rozlicznych czynnościach domowych umocnią kobietę w przekonaniu, że ma przy sobie odpowiedzialnego i kochającego partnera.
W pierwszych tygodniach po porodzie dziecko wymaga od matki stuprocentowej uwagi. Taką stuprocentową uwagą powinny z kolei obdarzyć matkę dziecka najbliższe jej osoby, te, które darzy zaufaniem.
Nie powinny zarzucać jej, że płacze albo pocieszać jej na siłę. Wybuchy płaczu pozwalają jej bowiem uporać się z ogromnym wewnętrznym napięciem związanym z zupełnie nową sytuacją i rolą życiową. Po nich przychodzi odprężenie, a z czasem przypływ sił. Po około dwóch tygodniach łzy macierzyństwa ustępują. Pojawia się głęboka satysfakcja ze stania się rodzicem oraz budzi się bezinteresowna miłość do dziecka, która będzie wzrastać przez całe życie.
Oprac. Joanna Weyna
Konsultacja specjalistyczna Aleksandra Błaszkiewicz-Okrągły, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, psycholog z przygotowaniem pedagogicznym
Słowa kluczowe: baby blues, smutek po porodzie, depresja poporodowa, co to jest baby blues, baby blues po porodzie