Muzyka oddziałuje na układ nerwowy człowieka od jego najwcześniejszych lat. Badania naukowe udowodniły, jak duża jest rola muzyki w rozwoju dziecka, już od najmłodszych lat.
Dynamika, tempo, rytm mają kolosalny wpływ na formowanie się twórczej wyobraźni, pamięci i podzielności uwagi. Dzięki wczesnym kontaktom z muzyką dziecko udoskonala narzędzia, dzięki którym poznaje świat - jest bardziej spostrzegawcze, sprawniej klasyfikuje to, czego doświadcza i w bardziej wyważony sposób wartościuje. Krótko mówiąc, muzyka ma wielki pływ na kształtowanie się mózgu młodego człowieka, a co za tym idzie na sposób jego działania i podatność na choroby w późniejszym życiu.
Wpływ muzyki na osobowość
Wiele publikuje się na ten temat. Np. Developmental Science relacjonuje wyniki badań uczonych z kanadyjskiego McMaster University. Wynika z nich, po pierwsze to, że człowiek stworzony jest dla muzyki - już jako niemowlak reaguje na rytm całym ciałem. Po drugie, że aktywne uczestnictwo w kulturze muzycznej, czyli śpiewanie piosenek, gra na instrumentach itp. udoskonala struktury w mózgu odpowiedzialne za komunikację. Badane maluchy przy pożegnaniach częściej machały ręką czy wskazywały przedmioty będące poza ich zasięgiem. Częściej też się uśmiechały, rzadziej były rozdrażnione i łatwiej się uspokajały. Po trzecie, przeżywające pozytywne emocje dzieci były bardziej otwarte na kontakt i potrzeby drugiego człowieka. Po czwarte, dzieci umuzykalnione posiadały większe zdolności w planowaniu działań oraz wykazywały większą elastyczność mózgu, czyli zdolność sprawnego funkcjonowania w zmieniających się warunkach.
Czym jest efekt Mozarta
Niestety okazał się naukowym nieporozumieniem. Jeśli kobieta w ciąży słucha utworów Mozarta i liczy na jakieś szczególne zdolności naukowe, czy artystyczne u swojego dziecka, to się przeliczy. John Medina, biolog molekularny, były profesor bioinżynierii w University of Washington School of Medicinenie, autor książki "Jak wychować szczęśliwe dziecko", wyjaśnia, że cudowne działanie muzyki w czasie ciąży niestety nie zostało potwierdzone przez żadne badania naukowe. Dodaje też, że o wiele większe znaczenie dla układu nerwowego dziecka ma relaksacja matki i unikanie stresu (stres niszczy części mózgu nadzorujące pamięć i emocje). Do relaksacji Mozart na pewno się przyda.
Zabawy dźwiękami czyli muzyka a dziecko
* Niemowlaki kochają rytm. Dlatego żywiołowo reagują na dźwięk instrumentów perkusyjnych i wszelkie zabawy polegające na rytmicznym powtarzaniu jakichś czynności - ze zwykłym "a gugu, a gugu, a gugu" włącznie. W czasie zabawy dobrze jest zmieniać głos, śpiewać, powtarzać dźwięki, które maluch wydaje. Nie rezygnujmy więc ze staroświeckich grzechotek!
* Gdy dziecko już mówi, powinniśmy śpiewać z nim, powtarzać rytmiczne wierszyki i wykonywać przy tym ruchy naśladujące np. zachowanie zwierzątek, o których jest piosenka. Dla małych dzieci bardzo atrakcyjne są teksty, które opowiadają o nich samych, np.:
Mam trzy latka, trzy i pół,
głową sięgam ponad stół.
Mam fartuszek z muchomorkiem.
Do przedszkola chodzę z workiem.
Zabawom powinno towarzyszyć jak najwięcej mimiki i ruchu. Dzieci uwielbiają wygłupy, a te wykonywane rytmicznie jeszcze bardziej. Zresztą przyjemność jaką niesie aktywność fizyczna przy muzyce towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Trzy-, czterolatki można też zachęcić do tworzenia własnych instrumentów. Plastikowe kubki, pokrywki, pudełka, łyżeczki i trzepaczki na tym etapie będą lepsze od najnowocześniejszego keyboardu. Choć dziecko nie będzie potrafiło grać jeszcze melodii, to można je nauczyć grać krótki rytm: szybko, wolno, cicho, głośno.
* Pięciolatki mogą już poznawać świat "dorosłej" muzyki, próbować gry na pianinie, skrzypcach czy gitarze. Ważne, by edukacja muzyczna dziecka nie była przykrym obowiązkiem praktykowanym przy okazji spotkań z nauczycielem instrumentu, ale zabawą - radosnym odkrywaniem nieznanego dotąd świata. Świetną zabawą dla całej rodziny są próby zobrazowania dźwięków usłyszanych melodii za pomocą farb lub kredek lub nadawanie im własnych tytułów. Dzięki „zabawie przy muzyce” dzieci przełamują strach, poznają nowe formy zabawy, stają się bardziej otwarte, tworzą pierwsze dzieła artystyczne.
Powyższe zabawy są ważne szczególnie przed 9. rokiem życia dziecka, kiedy najbardziej rozwijają się jego uzdolnienia muzyczne. W tym czasie słuch dziecka jest szczególnie wrażliwy.
Oprac. Janusz Kieś
Konsultacja specjalistyczna Aleksandra Błaszkiewicz-Okrągły, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, psycholog z przygotowaniem pedagogicznym
Bibliografia
Cieślik-Klauza Joanna: „Kto ma uszy do słuchania ... czyli jak wychowywać przez sztukę”, Biuletyn Klubu Nauczyciela „Pomagamy uczyć”, Wyd. WSiP, Warszawa nr 2/2007 r.
Perleth Christoph: „Jak odkrywać i rozwijać uzdolnienia u dzieci”, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2005 r.
http://www.szare-komorki.pl/