Czerwone policzki u dziecka. Kiedy powinny niepokoić?

czerwone policzki u dziecka

Rumiane policzki jeszcze do niedawna były uznawane za przejaw zdrowia i witalności. Dziś jednak wiadomo, że czerwone policzki u dziecka nie zawsze powinny być powodem do radości. Czasem wręcz przeciwnie: świadczą, że w organizmie malca dzieje się coś niedobrego. O tym, jakie objawy powinny zaniepokoić rodzica i kiedy warto zabrać rumianego malca do lekarza, piszemy poniżej.

Czerwone policzki u dziecka. Co oprócz mrozu może być ich przyczyną?

Zaczerwienienia na policzkach pojawiają się w wyniku poszerzenia się naczyń krwionośnych umiejscowionych blisko powierzchni skóry. Ciało reaguje w ten sposób na wysiłek fizyczny oraz bardzo wysokie i niskie temperatury. Jednak czasami czerwone i gorące policzki u dziecka mogą oznaczać również poniższe przypadłości.

Alergia

Prawie 5–6 procent dzieci w wieku poniżej pięciu lat ma alergie pokarmowe. Jajka, mleko, ryby i orzechy są najczęstszymi przyczynami tego rodzaju problemów. Czasem maluchy może uczulać także pszenica (zawiera gluten) i soja.

Bardzo często występującym rodzajem alergii jest również skaza białkowa. Zwykle obejmuje ona białka mleka krowiego, ale może wystąpić też u dzieci, które są karmione piersią. Objawy najczęściej pojawiają się około 2–3. miesiąca życia.

Jeśli więc karmisz swojego malucha naturalnie i od pewnego czasu zaobserwowałaś na jego policzkach czerwone, szorstkie plamy, którym towarzyszy wysypka (często za uszami), powinnaś wyeliminować produkty mleczne ze swojej diety. Czasem konieczne będzie wykluczenie innych protein, np. tych znajdujących się w jajach, rybach czy mięsie.

Warto pamiętać, że skazie białkowej towarzyszą nie tylko objawy skórne. Mogą pojawić się również dolegliwości ze strony układu pokarmowego: biegunki, kolki, zaparcia. Nie powinien być to jednak powód do niepokoju, ponieważ skaza białkowa rzadko utrzymuje się dłużej niż do trzeciego roku życia.

Trądzik niemowlęcy

Podobnie jak w przypadku trądziku młodzieńczego, zmianom skórnym winne są hormony. Jednak w przypadku noworodków problemy ze skórą wywołują nie ich własne, ale matczyne hormony, które przenikają do ich krwioobiegu wraz z mlekiem.

Trądzik niemowlęcy objawia się zaczerwienieniem skóry, a także pojawieniem się pryszczy i krostek na brodzie, czole, powiekach i policzkach (a czasem na głowie, szyi, plecach i górnej części klatki piersiowej). Zmiany skórne najczęściej znikają samoistnie i nie wymagają specjalnej pielęgnacji. W niektórych przypadkach zaleca się wysuszanie, stosując np. Octenisept, a w przypadku dużych ropnych wykwitów trzeba rozważyć miejscowe leczenie antybiotykiem.

Atopowe zapalenie skóry

Atopowe zapalenie skóry objawia się zaczerwienieniem, łuszczeniem i dokuczliwym swędzeniem, a czasem nawet wysypką – na skórze pojawiają się bąble z surowiczym płynem. Często policzki dziecka są tak intensywnie czerwone, że wyglądają jak polakierowane. Bardzo uciążliwy jest także świąd – zdarza się, że dziecko uszkadza skórę, drapiąc się.

U młodszych dzieci objawy obejmują głównie twarz, szyję i skórę głowy. U starszych pojawiają się również w okolicach stawów: w zgięciach łokci i kolan.

Dlatego, jeśli zaobserwowałaś u swojego maleństwa czerwone i suche policzki, a dziecko ciągle się drapie, przyczyną może być AZS. Wówczas należy skontaktować się z pediatrą oraz alergologiem lub dermatologiem, który wyznaczy sposób leczenia.

Rumień nagły (gorączka trzydniowa)

Rumień nagły pojawia się u małych dzieci (w wieku od 6 miesięcy do 3 lat). Powoduje go wirus HHV. Objawia się on wysoką temperaturą, sięgającą nawet 40 stopni, która samoistnie ustępuje po 2–4 dniach. W dniu ustąpienia gorączki na ciele pojawia się wysypka, najczęściej drobnoplamista; na twarzy może pojawić się taka w postaci plamek, które przypominają zaczerwienione policzki. Zmiany na skórze zanikają szybko – w ciągu 1–2 dni. Zarówno gorączka, jak i wysypka nie są zazwyczaj przyczyną dyskomfortu, a stan dziecka jest dobry.

Rumień zakaźny

Rumień zakaźny, spowodowany zakażeniem parwowirusem, jest zwykle łagodną chorobą wieku dziecięcego, charakteryzującą się specyficznym wyglądem policzków (są intensywnie czerwone i pokryte wysypką, podczas gdy pozostałe części twarzy pozostają blade). W kolejnych dniach choroby zaczerwienienie przenosi się na niższe partie ciała: ramiona, korpus, kończyny. Gdy maluch zdrowieje, pierwsze w kolejności bledną środki plam, co sprawia, że zaczerwienienia przypominają z wyglądu obrączki. Chociaż wysypka może wyglądać niepokojąco, rumień zakaźny jest zwykle łagodną infekcją, która sama ustępuje w ciągu od 1 do 3 tygodni. Po przebyciu infekcji dziecko powinno być na nią odporne na całe życie.

Infekcja bakteryjna lub grzybicza

Delikatna skóra maluszka jest bardzo podatna na wszelkie zakażenia. Objawem grzybicy czy liszajca zakaźnego mogą być czerwone plamy o charakterystycznym kształcie (np. okręgi) i zabarwieniu (bledsze w środku, z czerwoną otoczką, z żółtawym nalotem itd.). Zainfekowane obszary skóry mogą wystąpić w każdym miejscu na ciele, zdarzają się również na policzkach. Konieczne jest stosowanie preparatów antybakteryjnych (również doustnie antybiotyków) czy przeciwgrzybiczych, unikanie dotykania chorobowo zmienionych miejsc i wyjątkowo restrykcyjne przestrzeganie higieny, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zakażenia.

Poparzenie słoneczne

Zarumienione policzki, nosek i czerwona bródka mogą być również oznaką zbyt intensywnego opalania. Warto pamiętać, że skóra małego dziecka jest bardzo wrażliwa i nawet niewielka ekspozycja na słońce może spowodować poparzenie słoneczne. Maluszek powinien być więc chroniony przed słońcem, i to nie tylko latem.

Zmiany na skórze twarzy maluszka występujące już po pierwszej ekspozycji na słońce obserwuje się u dzieci matek chorujących na toczeń rumieniowaty układowy. Zdarza się, że dopiero objawy skórne u dziecka skłaniają matkę do wykonania badań diagnostycznych i podjęcia leczenia.

Ząbkowanie

Niekiedy za zaczerwienione policzki odpowiada ząbkowanie. Zwykle ma ono miejsce około 6. miesiąca życia, ale u niektórych dzieci może zacząć się dużo wcześniej. Czasem oznaką wyrzynania się pierwszych zębów jest właśnie rumieniec. Jeśli dodatkowo zaobserwujesz u maluszka intensywne ślinienie się, rozpulchnione i bolesne dziąsła, a dodatkowo dziecko chętnie wkłada do buzi zabawki lub swoje palce, może to oznaczać początek ząbkowania.

Podrażnienie

Jeśli rumieńce na policzkach pojawiają się na buzi dziecka po powrocie ze spaceru, zastanów się, czy dziecko nie było zbyt długo wystawione na działanie niskich temperatur (np. mrozu), wiatru lub słońca.

Podrażnienie może być też spowodowane kontaktem z tkaniną, środkiem chemicznym czy kosmetykiem, które stosują domownicy. Czasem wystarczy przytulić malucha, mając na sobie wełniany sweter albo nowe perfumy, aby w miejscu zetknięcia się skóry dziecka z drażniącą substancją pojawiło się zaczerwienienie.

Co zrobić, gdy zaobserwujemy u malca czerwone policzki?

Jeśli podejrzewamy, że przyczyną rumienia jest kosmetyk lub środek chemiczny:

  • Przeanalizuj, jakie nowe kosmetyki i środki chemiczne zostały ostatnio użyte; pod uwagę weź nie tylko preparaty stosowane przy dziecku, ale także kosmetyki, jakich używają wszyscy domownicy, którzy mają kontakt z malcem.
  • Kosmetyk, który mógł spowodować podrażnienie, należy tymczasowo wyeliminować.

Jeśli podejrzewamy, że przyczyną rumienia jest alergia pokarmowa:

  • Przeanalizuj pokarmy, jakie w ostatnim czasie zostały wprowadzone do diety malca.
  • Tymczasowo zrezygnuj z ich podawania.

Jeśli podejrzewamy, że przyczyną rumienia jest ząbkowanie:

  • Warto zastosować preparaty przeciwzapalne, które załagodzą dolegliwości.
  • Można też podawać dziecku schłodzone gryzaki.

Jeśli przyczyną rumienia jest atopowe zapalenie skóry (AZS):

  • Stosuj preparaty silnie nawilżające, antyalergiczne, przeznaczone do pielęgnacji skóry dziecka, zarówno do twarzy, jak i reszty ciała.
  • Ubieraj malucha w bawełniane, przewiewne i luźne ubranka.
  • Bardzo dokładnie płucz po praniu odzież dziecka.
  • Utrzymuj odpowiedni poziom nawilżenia powietrza w pokoju, w którym najczęściej przebywa maluszek.
  • Nie narażaj malca na działanie zbyt wysokich i zbyt niskich temperatur.
  • Nie narażaj malca na stres, który może powodować nasilenie zmian skórnych
  • Podczas nasilenia się objawów podawaj preparaty antyhistaminowe.
  • Nie przedłużaj mycia czy kąpieli malca, po myciu nie trzyj skóry dziecka, tylko delikatnie osuszaj ręcznikiem.

W przypadku gdy zostały wykluczone poważniejsze schorzenia i infekcje, warto stosować następujące zalecenia:

  • Ubieraj dziecko na cebulkę, by w przypadku zmiany temperatury otoczenia łatwo je rozebrać lub ubrać, unikając przegrzania lub wychłodzenia.
  • Unikajcie długich spacerów w dni szczególnie wietrzne, mroźne lub upalne.
  • Smaruj malca kremami ochronnymi z filtrami przeciwsłonecznymi nawet w dni, które nie wydają się słoneczne.

Kiedy konieczna jest konsultacja z lekarzem?

Jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem, gdy zarumienionym policzkom malucha towarzyszy:

  • Świszczący oddech, przekrwienie błony śluzowej nosa lub trudności w oddychaniu.
  • Obrzęk warg, twarzy, języka i gardła lub innych części ciała.
  • Swędzenie w jamie ustnej.
  • Wysoka gorączka, która nie obniża się po podaniu ogólnodostępnych środków.
  • Wysypka, która występuje na różnych częściach ciała. Szczególnie alarmujące są: wysypka, której towarzyszą ból i świąd, wysypka zainfekowana (świadczy o tym żółty lub zielonkawy płyn wypływający z wykwitów, robią się też obrzęki lub strupy) oraz wysypka, która rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie.
  • Odbijanie się, ulewanie, wymioty, kolki, luźny stolec, zaparcia lub kał z nitkami krwawo podbarwionego śluzu.
  • Nadmiernie pocenie się, płacz, brak apetytu, silny niepokój.
  • Utrata przytomności.

Specjalista dokładnie zbada malca, ustali, co jest przyczyną przykrych dolegliwości i wdroży odpowiednie leczenie.

Sprawdź kremy i maści >

 

Oprac. Anna Dobiecka

 

Konsultacja specjalistyczna: dr n. med. Małgorzata Kwiatkowska, pediatra

 

Może Cię również zainteresować: