Sezon przeziębień i infekcji właśnie się zaczyna. Podawanie dzieciom suplementów diety w tym okresie może nie wystarczyć, ponieważ wpływ na budowanie odporności dziecka ma wiele czynników, a najlepsze efekty przynosi praca nad jej poprawą przez cały rok.
W dbaniu o dobrą odporność dzieci należy wziąć pod uwagę wiele czynników, z których najważniejszym jest dobrze zbilansowana, naturalna, bogata w witaminy i mikroelementy dieta. Umiarkowane ćwiczenia, odpowiednia ilość snu oraz czas na odpoczynek pozwalają zachować układ odpornościowy w dobrej formie. Ogromne znaczenie ma też systematyczne, niezależne od pogody, przebywanie na świeżym powietrzu oraz - bardzo popularne w innych krajach europejskich - hartowanie dzieci.
Jak wzmocnić odporność?
Zdrowa dieta
Wśród istotnych czynników wpływających na odporność dzieci i dorosłych, zdecydowanie największy wpływ ma właściwa dieta. W fałdach jelita powstaje ok. 75% wszystkich komórek odpornościowych do walki z bakteriami, wirusami, grzybami, pasożytami i toksynami. Kluczem do poprawy odporności jest więc dbanie o dobry stan jelit i przewodu pokarmowego od samego początku. Dlatego tak ważne jest karmienie piersią. Pokarm mamy zawiera wiele cennych składników, np. immunoglobulinę A, która pokrywa błonę śluzową jelit, dzięki czemu szkodliwe bakterie nie mogą się na niej osadzać.
Zdrowa dieta dziecka to nie tylko odpowiednia ilość witamin, minerałów i składników odżywczych. Ważną rolę odgrywa odpowiednia mikroflora przewodu pokarmowego, czyli drobnoustroje, które naturalnie zasiedlają przewód pokarmowy. Probiotyki, bo o nich mowa, obecne są w naturalnych jogurtach, kefirze, ale również w kiszonej kapuście i ogórkach. Natomiast prebiotyki, które wspomagają rozwój naturalnej flory bakteryjnej znajdują się w czosnku, cebuli, porach, szparagach, szalotce, szpinaku, cykorii, grochu, fasoli, owsie. Aby podnieść odporność organizmu trzeba koniecznie zadbać o równowagę kwasowo zasadową. Gdy jest ona zaburzona, czemu sprzyja współczesna dieta (np. przez nadmiar cukru czy mięsa w diecie), zmienia się środowisko i powstają dobre warunki do rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych. Trzeba też pamiętać, aby dzieci otrzymywały produkty jak najmniej przetworzone, naturalne i jak najświeższe. Ważne jest, aby jadły sezonowe warzywa i owoce typowe dla danej pory roku i strefy geograficznej, bo wtedy są one najbogatsze w składniki odżywcze. Kiedyś było to oczywiste, dzisiaj już nie. Dla poprawy odporności swojej rodziny zdecydowanie należy unikać takich produktów jak: słodycze, słodzone napoje, chipsy, cukier rafinowany, jogurty smakowe, produkty z dodatkiem glutaminianu sodu, barwników i konserwantów.
Hartowanie sposobem na wzmocnienie odporności?
W Polsce hartowanie dzieci nie jest popularne. Gdy robi się zimno dzieci coraz mniej czasu spędzają na świeżym powietrzu. Czapka, szalik i rękawiczki pojawiają się już od wczesnej jesieni. W krajach północnej Europy wygląda to zupełnie inaczej, a chłód wykorzystuje się do podnoszenia odporności u dzieci. Szwedzkie maluchy spędzają na świeżym powietrzu, niezależnie od warunków atmosferycznych, po kilka godzin dziennie. Są przedszkola, w których dzieci spędzają na dworze cały dzień. Podobnie jest w Danii i Norwegii. Badania przeprowadzone w Danii pokazują, że dzieci z przedszkoli na świeżym powietrzu 80% rzadziej niż dzieci trzymane w zamknięciach miewają katary, anginy, infekcje ucha i inne choroby.
Podstawą hartowania powinny być codzienne spacery. Dziecko powinno spędzać na świeżym powietrzu przynajmniej dwie godziny dziennie. Przeciwwskazaniem do wyjścia z domu dla zdrowych, małych dzieci jest tylko temperatura spadająca więcej niż 10 stopni poniżej zera.
A może sauna
Rodzice hartują swoje dzieci na wiele sposobów. W Polsce powszechnie panuje pogląd, że sauna nie jest odpowiednia dla maluchów. Jednak w wielu krajach europejskich dzieci korzystają z sauny razem z rodzicami i jest to ważny element hartowania organizmu.
Skandynawowie całymi rodzinami chodzą do sauny. W Finlandii do sauny chodzą rodzice z półrocznymi dziećmi. W Niemczech i Czechach chodzenie do sauny jest przewidziane dla dzieci w szkołach i przedszkolach.
Zwolennicy korzystania z sauny przez dzieci zapewniają o korzyściach z tego wynikających. Ich zdaniem sauna hartuje dzieci, co na odporność wpływa bardzo zbawiennie - dzięki niej rzadziej się przeziębiają i raczej nie chorują na infekcje górnych dróg oddechowych, nie miewają taż katarów. A do tego sauna pozytywnie wpływa na ich układ nerwowy, są pogodniejsze, mniej pobudliwe i agresywne, lepiej śpią. Trzeba pamiętać tylko o zasadach korzystania z sauny razem z dzieckiem.
Trening odporności - jak wzmocnić organizm
Zabójcza dla mikroflory człowieka, a w szczególności małego dziecka jest kuracja antybiotykowa, która tak osłabia odporność, że po jej zakończeniu łatwiej zapada się na infekcje. Może więc warto dać dziecku szansę powalczyć z przeziębieniem i wspomóc je naturalnymi metodami, zamiast sięgać po antybiotyki, gdy nie zostały wyczerpane inne metody leczenia. Jeśli jest to zwykła infekcja, która zostaje zatrzymana przez sztuczne środki czy antybiotyki, przeciwciała nie są już produkowane, przez co układ odpornościowy zostaje osłabiony. Jeśli natomiast taka infekcja przejdzie przez wszystkie etapy rozwoju, układ odpornościowy zostaje wzmocniony. W razie przeziębienia zamiast kupować drogie syropy zwykle z dodatkiem chemicznych substancji, korzystniej będzie wyjąć z domowej spiżarni naturalne leki na odporność - syrop z sosnowych szyszek czy mniszka lekarskiego to doskonałe zioła na odporność. Można je podawać dziecku już przy pierwszych oznakach przeziębienia. Trzeba wtedy pamiętać o odpowiednim nawadnianiu dziecka naturalnymi, ciepłymi, rozgrzewającymi herbatkami, lekkostrawnej diecie i dużej ilości odpoczynku tak, aby organizm miał jak najlepsze warunki do walki z infekcją.
Oprac. Agata Opiela (dietetyk, ekspert ds. żywienia)
Niniejszy artykuł stanowi wyraz osobistych przekonań jego autora i nie zastąpi indywidualnej porady specjalisty. Przed podjęciem decyzji w Państwa sprawie zalecamy konsultacje ze specjalistą w danej dziedzinie