Na pytanie jak często karmić noworodka niestety nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Przede wszystkim jest to sprawa bardzo indywidualna – niektóre noworodki domagają się przystawienia do piersi częściej, inne rzadziej. Wiele zależy także od ruchliwości i apetytu dziecka, jego zapotrzebowania kalorycznego, a przede wszystkim rodzaju pokarmu. Bez względu na te zmienne istnieją jednak zasady, których trzeba przestrzegać. Co warto wiedzieć o karmieniu noworodków?
Jak często je noworodek? Od czego to zależy?
Częstotliwość karmienia noworodka jest podyktowana jego budową anatomiczną. Nowo narodzone dziecko ma żołądek o wielkości porównywalnej do niedużej śliwki lub orzecha włoskiego – nie jest więc w stanie strawić zbyt dużej ilości pokarmu. Ponadto w pierwszych dniach życia dziecko nie potrafi jeszcze ssać dłużej niż 10 min, często przerywa też jedzenie i zasypia w trakcie karmienia.
Organizm noworodka potrzebuje substancji odżywczych, niezbędnych do wzrostu i prawidłowego rozwoju. Najlepiej zatem podawać dziecku małe ilości pokarmu w niewielkich ostępach czasu. Jedną z metod karmienia noworodka, zalecaną przez specjalistów, jest karmienie na żądanie.
Karmienie noworodka na żądanie
Przez większość XX wieku lekarze specjaliści zalecali karmienie noworodków w ściśle regulowanym trybie. Dziś wiemy, że dzieci, które karmione są często i na żądanie, znacznie lepiej się rozwijają, co można stwierdzić, obserwując m.in. przyrost masy ciała – u dzieci karmionych wg określonego harmonogramu jest on niższy.
Karmienie na żądanie polega na tym, że reagujemy na każdą oznakę głodu malucha i przestajemy karmić, gdy dziecko się nasyci i nie będzie chciało już ssać piersi. Oznacza to również karmienie około 8-12 razy w ciągu doby.
Taki tryb karmienia ma wiele praktycznych zalet. Skraca się czas produkcji mleka, rzadziej występuje więc problem braku pokarmu. Dlaczego jeszcze karmienie noworodka na żądanie jest takie ważne? Siła ssania u różnych noworodków jest inna. To z kolei wpływa na szybkość opróżniania piersi lub butelki – w rezultacie niektóre dzieci potrzebują więcej czasu, żeby się nasycić. Jest to szczególnie ważne w przypadku wcześniaków czy noworodków o niskiej wadze urodzeniowej, które mogą nie mieć siły, aby skutecznie ssać. Warto też wiedzieć, że mleko matki, zwłaszcza w pierwszym okresie po porodzie, jest bardzo lekkostrawne – 1,5 godziny w zupełności wystarczy noworodkowi na jego strawienie i może ponownie domagać się karmienia. W późniejszym okresie dziecko na pewno samo wyreguluje sobie czas posiłków.
Karmienie na żądanie pozwala też kobiecie pozbyć się pokarmu zalegającego w piersiach. Warto przystawiać malucha naprzemiennie do piersi – opróżnienie jednej zwykle zajmuje mu około 20 minut, po tym czasie proponujemy mu drugą pierś, aby najadł się do syta.
Od tego, ile mleka maluch skonsumuje w trakcie pojedynczego karmienia, zależy też to, ile kalorii spożyje. Niektóre dzieci wymagają częstszych karmień w celu osiągnięcia tego samego dziennego spożycia kalorii.
Jak często karmić noworodka piersią?
Dzieci karmione piersią muszą być karmione częściej, ponieważ mleko matki trawi się znacznie szybciej niż mleko modyfikowane. Dla maluszka nie ma jednak lepszego pokarmu – w mleku matki znajdują się wszystkie niezbędne składniki do prawidłowego rozwoju dziecka. Dostęp do naturalnego kobiecego pokarmu jest szczególnie istotny przez kilka pierwszych dni po porodzie, kiedy dziecko wraz z mlekiem matki otrzymuje ogromną dawkę przeciwciał, mających za zadanie wspomóc jego niedojrzały układ immunologiczny. Siara (tak potocznie nazywa się pierwsze mleko wszystkich ssaków) jest wydzielana jedynie przez 2-3 pierwsze dni po porodzie. Różni się ona kolorem i konsystencją od zwykłego mleka – ma charakterystyczne żółte zabarwienie, jest gęstsza i bardziej kaloryczna, aby zapewnić niemowlęciu, które dopiero uczy się ssać, wszystko, czego mu potrzeba.
Jak często karmić noworodka piersią? W pierwszym miesiącu życia dziecko powinno się karmić co ok. 1,5 godziny, co daje ok. 8-12 karmień na dobę. Ich regularności nie trzeba jednak obsesyjnie kontrować. Większość dzieci po prostu domaga się jedzenia po upływie godziny od ostatniego karmienia – głodny noworodek staje się bardziej ruchliwy, cmoka i instynktownie szuka piersi matki. Zdarzają się jednak niejadki, które trzeba podstawiać do piersi w określonych godzinach.
Potrzeby dziecka to jedno. Na częstotliwość karmień wpływa jednak także proces laktacji, który w pierwszych dniach po porodzie nie jest jeszcze stabilny. Mama, która czuje, że jej piersi są przepełnione, również powinna zachęcać dziecko do jedzenia. Dopiero po tym, jak dziecko odmówi ssania, można sięgnąć po laktator. Dzięki takim zabiegom proces laktacji powinien wyregulować się po ok. 3 tygodniach.
Czy karmiąc na żądanie przekarmiamy dziecko?
Zdecydowanie nie. Częste karmienie nie stanowi problemu - w rzeczywistości noworodki i niemowlęta karmione piersią na żądanie wykazują tendencję do rozwijania lepszej zdolności samoregulacji spożycia pokarmu. Co więcej, niemowlęta zużywają także znacznie mniej pokarmu. Między 6-10 dniem po porodzie matki karmiące piersią są w stanie wyprodukować średnio 1200 g mleka dziennie, maluchy, które przystawiane są co 1,5–3 godziny, piją znacznie mniej– tylko 500-700 g dziennie.
Najważniejsze jest to, by nie zmuszać dzieci do jedzenia, ponieważ wówczas zaburzamy ich naturalne odczucie sytości. Obserwujmy więc zainteresowanie dziecka posiłkiem i przestańmy karmić, jeżeli maluch wykazuje, że nie jest głodny. Typowe objawy sytości dla dzieci w wieku poniżej 4 miesięcy to np. machanie rękami, odwracanie głowy lub ciała, wypluwanie pokarmu, krzywienie się i zasypianie.
Jak często karmić noworodka w nocy?
Wiemy już, że niemowlę karmione mlekiem matki powinno być przystawiane do piersi co ok. 1,5 godziny. W pierwszych 6 tygodniach życia dziecka podobne odstępy należy zachować także w nocy. Niemowlęta najczęściej same dają znać, że są już głodne. Jeśli jednak tak nie jest, należy raz na jakiś czas wybudzić dziecko, aby przerwa pomiędzy karmieniami nie była dłuższa niż 4 godziny. Gdy dziecko będzie już nieco starsze (3-6 miesięcy) przerwę można wydłużyć do 6 godzin. Nie ma tu jednak jasno wytyczonych reguł. Gdy dziecko dobrze się rozwija i wyraźnie przybiera na wadze, można mu dać przespać całą noc i dopiero rano obudzić na karmienie, mimo że nie ma jeszcze 6 miesięcy.
Istnieje wiele metod nocnego karmienia niemowlaków. Niektóre mamy pozwalają jeść dziecku przez sen. Dziecko przyłożone do brodawki powinno instynktownie zacząć ssać. Stosując tę metodę, nie trzeba czekać aż dziecku się odbije, ponieważ w czasie snu jest rozluźnione i nie połyka powietrza podczas ssania. Czasem karmienie tym sposobem jest jednak nieefektywne – wtedy należy przebudzić dziecko i skłonić je do jedzenia. Można w tym celu zapalić światło, delikatnie połaskotać maluszka lub podrapać go za uszkiem – to powinno go obudzić.
Jak często karmić noworodka butelką z mlekiem modyfikowanym?
Czasem zdarza się, że młoda mama, mimo szczerych chęci, nie może karmić dziecka piersią. W takich sytuacjach stosuje się mleko modyfikowane. Choć jego skład jest zbliżony do mleka matki, trawi się znacznie wolniej, dlatego odstępy pomiędzy karmieniami mogą być większe. Nocna przerwa może wynosić nawet 7-8 godzin. Sam proces karmienia też trwa krócej, ponieważ dziecko szybciej się najada.
To, jak często karmić niemowlaka butelką, zależy od jego wieku. W pierwszym miesiącu życia dziecka optymalna ilość porcji to siedem butelek o objętości ok. 100 ml, później (2-4 miesiąc) porcję można stopniowo zwiększać, a ilość karmień ograniczyć do sześciu. W szóstym miesiącu życia dziecka wystarczą już cztery porcje po 180 ml. Na tym etapie dieta dziecka powinna być już jednak wzbogacona o zupki, kaszki i gotowane warzywa.
Podanych wyżej ilości nie należy traktować zbyt restrykcyjne. Dzieci nie wolno zmuszać do jedzenia – jeśli maluch wyraźnie stracił apetyt, należy przerwać karmienie. Co innego, gdy dziecko wcale nie chce jeść – takie zachowanie musi mieć jakąś przyczynę. Może źle pije mu się z obecnej butelki albo nie smakuje mu wybrane przez lekarza mleko? Przyczyną braku apetytu u małych dzieci bywa także ząbkowanie, infekcje górnych dróg oddechowych, biegunka i zapalenie ucha środkowego. Z tymi problemami trzeba się już zgłosić do pediatry.
Najlepszym sposobem na wzmożony apetyt jest zmniejszenie porcji podawanego mleka – maluch z pewnością nie zauważy, że opróżnił butelkę szybciej niż zwykle. Pod żadnym pozorem nie wolno jednak zmniejszać przerwy między karmieniami.
Przy karmieniu mlekiem modyfikowanym bardzo ważne jest jego staranne przygotowanie. Należy ściśle trzymać się zaleceń opisanych na opakowaniu, przygotowywać mleko tuż przed podaniem i utrzymywać w sterylnej czystości butelkę, którą karmione jest dziecko. Pamiętajmy też o tym, że niewypite mleko nie może być ponownie wykorzystane.
Jak rozpoznać, że niemowlak jest karmiony za rzadko?
Głodny niemowlak potrafi upomnieć się o swoje: krzykiem lub cmokaniem da znać, że chce mu się jeść. Nie wszystkie dzieci mają jednak taki temperament. Jeśli niemowlę staje się senne i wyraźnie osłabione, najprawdopodobniej brakuje mu niezbędnych substancji odżywczych. Zdrowe dziecko powinno też zabrudzić pieluszkę ok. 5-6 razy w ciągu dnia. Gdy tak nie jest, prawdopodobnie również dostaje za mało pokarmu.
Przy małym dziecku trzeba być wyczulonym na wszystkie tego typu sygnały - pierwsze dni życia mają bowiem kluczowe znaczenie dla jego późniejszego rozwoju. Gdy niemowlak nie je wystarczająco dużo i często, jego organizm zamiast przeznaczyć energię na zwiększanie masy ciała, zaczyna ją oszczędzać. W skrajnych przypadkach może prowadzić to nawet do odwodnienia. Zbyt rzadkie karmienie wpływa również niekorzystnie na proces laktacji. Piersi muszą być stymulowane, by pobudzić przysadkę do produkcji mleka. Brak stymulacji organizm odbiera jako sygnał do zahamowania całego procesu.
Oprac. Joanna Żelazińska
Konsultacja specjalistyczna: Elżbieta Chruścińska, położna